Alergia to przypadłość na którą cierpi coraz większa liczba społeczeństwa. Podłożem do jej występowania może być wiele czynników. Niestety dom a w szczególności nasze sypialnie nie są wolne od tych zagrożeń. Rozwojowi alergenów sprzyja określona temperatura otoczenia oraz wilgotność. Dlatego najniebezpieczniejszym okresem są miesiące od czerwca do października, kiedy to często temperatura w pomieszczeniach waha się w granicach 25 stopni C oraz w stosunku do okresu zimowego zwiększa się wilgotność.


Roztocze są najniebezpieczniejszym ze wszystkich związków znajdujących się w kurzu. Jego głównym pożywieniem jest złuszczony naskórek ludzki oraz zwierzęcy. Sposób pozyskiwania pokarmu oraz określone warunki czynią materac oraz pościel wręcz idealnym środowiskiem dla ich rozwoju. Podobnie ma się sytuacja z pleśnią i grzybami, które najlepiej rozwijają się w podobnym otoczeniu co roztocze.



Sposoby ochrony

Istnieje kilka sposobów znacznie utrudniających rozwój alergenów a w niektórych przypadkach całkowitą ich eliminację.


Pierwszym składnikiem ochrony naszego łóżka jest wysokiej klasy pokrowiec. Przede wszystkim możliwość jego prania pozwala skutecznie eliminować alergeny. Część pokrowców dodatkowo wyposażona jest w składniki bakteriobójcze takie jak cząsteczki srebra lub jest impregnowana chemicznie. Pierwsze rozwiązanie jest bardzo skuteczne, drugie zmniejsza swoje właściwości wraz z częstotliwością prania, które oprócz bakterii stopniowo usuwa również powłokę ochronną.


Wbrew niektórym teoriom nie bójmy się stosowania pokrowców wykonanych w dużej mierze z naturalnych składników. To one są jednym z najlepszych sposobów na odprowadzanie wilgoci a to już w znacznym stopniu utrudni życie bakteriom. Dodatkowe siatki wentylujące jeszcze bardziej polepszają przewiewność całego wkładu materaca.


Jeżeli jednak roztocze pokona barierę jaką tworzy pokrowiec część materaców staje się niejako bezbronna. Wbrew obiegowej opinii najgorszym rozwiązaniem dla alergików są materace sprężynowe. Co prawda z jednej strony puste w środku kieszenie świetnie pompują powietrze czyniąc wkład suchym, to jednak z drugiej strony są wręcz doskonałym zbiornikiem na gromadzenie się pleśni i grzybów.


Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem są materace lateksowe. I tutaj znowu musimy obalić pewien mit jakoby składniki naturalne zawarte w lateksie narażały go na większy rozwój bakterii. Otóż wręcz przeciwnie to one eliminują grzyby i roztocze, czyniąc materac lateksowy praktycznie odporny na ich rozwój. W tym przypadku należy jednak sprawdzić czy nie mamy uczulenia na lateks, który co prawda może uczulać dopiero w wyniku bezpośredniego kontaktu ze skórą a przed tym chroni wspomniany wcześniej pokrowiec.


Materace piankowe również stanowią niezbyt przyjazne środowisko dla alergenów. Pośrednio wynika to ze zwartej struktury (brak miejsca na rozwój) oraz bardzo dobrej wentylacji. Ponadto część producentów dodatkowo zabezpiecza pianki specjalnymi preparatami. Przykładem może tu być pianka wysokoelastyczna Antibacterial , która zawiera leczniczy preparat Ultra Fresh, niszczący pleśnie i grzyby już w zarodku. Jednocześnie jest on całkowicie bezpieczny dla ludzi oraz środowiska. Również w materacach piankowych stosowane są wyciągi z naturalnych olejów, które stanowią skuteczną barierę dla roztoczy a co ważne składniki te nie odparowują w trakcie użytkowania.

Zobacz również: Zdrowy i higieniczny sen to nie tylko komfortowy materac

Alergicy powinni również zwrócić szczególną uwagę na stosowane kleje, które najczęściej wytwarzane są na bazie rozpuszczalników mogących wywoływać podrażnienia skóry czy nawet układu oddechowego a w skrajnych przypadkach nawet układu nerwowego. Materasso jako jeden z nielicznych producentów materaców używa wodnego kleju Simalfa, który co prawda jest droższy ale za to mocniejszy i co najważniejsze neutralny dla ludzi.